nietolerancja laktozy

Zmagasz się z nietolerancją laktozy? A może to inna choroba?

Przyczyną problemów z trawieniem cukru mlecznego poza nietolerancją laktozy może być celiakia – choroba prowadząca do stopniowego wyniszczenia jelit. Objawy nietolerancji laktozy i celiakii są bardzo podobne, a choroby te często występują jednocześnie. Ponadto ich leczenie jest ze sobą powiązane.

Nietolerancja laktozy przy celiakii – jak do niej dochodzi?

Celiakia (inaczej choroba trzewna albo trwała nietolerancja glutenu) prowadzi do zaburzeń trawienia i wchłaniania substancji odżywczych. W przebiegu tej choroby zanikają kosmki jelitowe – niewielkich rozmiarów wypustki, biorące udział w obu tych procesach. Kosmki są niszczone przez gluten, czyli białko występujące w pszenicy, życie czy jęczmieniu (zanieczyszczony jest nim również owies).

Jednym z ważniejszych elementów takiego kosmka jest rąbek szczoteczkowy. To w nim produkowane są najważniejsze enzymy trawienne, w tym służąca do rozkładania laktozy – laktaza. Uszkodzenie rąbków szczoteczkowych powoduje obniżenie aktywności enzymu, przez co cukier mleczny nie rozkłada się tak jak powinien. Mamy wtedy do czynienia z tzw. wtórną (nabytą) nietolerancją laktozy. Na szczęście jest ona w pełni odwracalna, tj. po zastosowaniu odpowiedniego leczenia, laktoza znów zaczyna być trawiona.

Warto dodać, że nietolerancję laktozy ma nawet co trzeci Polak (37% populacji). 95% chorych nie wie natomiast, że cierpi na celiakię.

Objawy celiakii i nietolerancji laktozy

W przebiegu celiakii, podobnie jak w przebiegu nietolerancji laktozy, mogą wystąpić bóle brzucha, wzdęcia, biegunki, nudności i wymioty. Bóle kostno-stawowe, spadek koncentracji, zmiany skórne (np. egzema) również mogą świadczyć zarówno o celiakii, jak i o nietolerancji laktozy.

Wszystkie te problemy mają swoje źródło w jelitach. To co się w nich dzieje ma wpływ na cały nasz organizm. Pewnie właśnie dlatego jelita nazywane są niekiedy „drugim mózgiem”. Jak jednak dowiedzieć się, gdzie leży problem, skoro obie choroby są tak do siebie podobne?

Zobacz:  Reumatoidalne zapalenie stawów i celiakia

Badania na obecność obu chorób

Testy DNA obejmują często jednoczesną diagnostykę celiakii i nietolerancji laktozy. W tym przypadku analizuje się geny HLA-DQ2 i HLA-DQ8 (odpowiedzialne za celiakię) oraz gen LCT (odpowiedzialny za nietolerancje laktozy). Niektóre laboratoria genetyczne w cenie badania dołączają również zalecenia od lekarza i dietetyka.

Co zyskujemy wykonując takie badanie? Przede wszystkim dowiadujemy się, czy nasze dolegliwości są spowodowane którąś z nietolerancji. Otrzymujemy również informację, czy nietolerancja laktozy, którą mamy wynika z obecności celiakii, a więc czy ma charakter przejściowy, czy też nie. Mając potwierdzoną chorobę trzewną łatwiej będzie nam również uchronić się przed skutkami obu schorzeń.

Test DNA szansą na zdrowe jelita?

Do zdiagnozowaniu celiakii przy pomocy testu genetycznego, chory może rozpocząć leczenie. Polega ono na stosowaniu ścisłej diety bezglutenowej. Po wyeliminowaniu szkodliwego składnika, jakim przy celiakii jest właśnie gluten, kosmki jelitowe regenerują się, a wraz z nimi odpowiedzialne za wytwarzanie enzymów trawiennych rąbki szczoteczkowe. Aktywność enzymu laktazy podnosi się, dzięki czemu laktoza znów jest prawidłowo trawiona i nietolerancja przestaje być problemem.


Artykuł przygotowany przez Natalię Jeziorską, www.testDNA.pl
źródło zdjęcia – ©dolgachov/123rf.com


Was This Post Helpful:

1 votes, 5 avg. rating

Zostaw komentarz